czwartek, 15 grudnia 2011

W roli głównej: płaszcz marks & spencer

Trudno znaleźć naprawdę ciepły płaszcz, większość z tych zimowych bardziej nadaje się na jesień niż mroźną zimę. Mi udało się jakiś czas temu zakupić coś pomiędzy grubym swetrem (podszytym  dobrym gatunkowo polarem) a ciepłym płaszczem. Spisuje się idealnie, chroniąc mnie przed utratą ciepła. 
Zdecydowanie mój faworyt na taką pogodę jaką mamy za okami. Zobaczymy jak będzie się spisywać jak temperatura spadnie sporo poniżej zera. 
A swoją drogą jak przygotowania do Świąt?? Bo u mnie nie czuć jeszcze klimatu Bożego Narodzenia, choć po weekendzie ostro biorę się za dekorowanie wszystkiego co wpadnie mi w ręce :) 







płaszcz- MARKS & SPENCER
botki- STRADIVARIUS
szalik - H&M 



2 komentarze: