Kobiece, dziewczęce, niezwykle sexy - wszelkiego typu warkocze. Uwielbiam je bo przywołują cudowne wspomnienia z dzieciństwa a także nadają mnóstwo uroku i dziewczęcego wdzięku :) Choć nie ukrywam, że jeszcze jakiś czas temu na myśl o warkoczach powracała trauma z dzieciństwa-idealnie zaplecione warkoczyki :) Najpiękniej prezentują się na grubych i gęstych włosach ale też nadają się dla kobiet nie mających zbyt gęstej czupryny ( wystarczy podtapirować i już) . Najbardziej lubię te splecione niby od niechcenia co nie oznacza, że splecenie ich nie wymaga umiejętności. Te starannie dobrane też się sprawdzają szczególnie na eleganckie okazje. Poniżej kilka inspiracji :)
ŹRÓDŁO [KLIK]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz